Skip to main content
W Art Gallery Elżbiety Montre-Zaleskiej. Olinda, Wiktoria, 9 marca 2008.
Fot. Przemysław Płuciennik

O pół globu od domu (fragment)

(…) misterium polskiej wspólnoty najsilniej objawiało się wtedy, gdy po mszy – podczas której tłum śpiewał różne pieśni kościelne ksiądz Palus intonował: Boże, coś Polskę, a pełen kościół nabrawszy głośno powietrza w zbiorowe płuca podejmował zanim po sekundzie wstrząsającej ciszy: przez tak liczne wieki! (…) Twarze gorzały i płonęły, wybuchały, niejedna ręka zagniatała na policzku łzę ze wzruszenia, lecz dopiero grzmot i jęk targał wszystkich, kiedy pod sklepienie uderzały najszczersze błagania przejętych głosów: ojczyznę wolną, racz nam wrócić, Panie. W oczach ludzi lśniła tęsknota i roztkliwienie oraz lęk przed jutrem na obczyźnie w odmiennych warunkach, o pół globu od domu.

Andrzej Chciuk


Rozmowa Joanny Todisco z Bogumiłą Żongołowicz o książce O pół globu od domu. Rasio SBS, lipiec 2007.